KS Kąsinowo
KS Kąsinowo Gospodarze
1 : 6
0 2P 3
1 1P 3
Antares Zalasewo
Antares Zalasewo Goście

Bramki

KS Kąsinowo
KS Kąsinowo
31'
Nieznany zawodnik
Kąsinowo
90'
Widzów: 20
Antares Zalasewo
Antares Zalasewo

Kary

KS Kąsinowo
KS Kąsinowo
Antares Zalasewo
Antares Zalasewo

Skład wyjściowy

KS Kąsinowo
KS Kąsinowo
Brak danych
Antares Zalasewo
Antares Zalasewo


Skład rezerwowy

KS Kąsinowo
KS Kąsinowo
Brak dodanych rezerwowych
Antares Zalasewo
Antares Zalasewo

Sztab szkoleniowy

KS Kąsinowo
KS Kąsinowo
Brak zawodników
Antares Zalasewo
Antares Zalasewo
Imię i nazwisko
Łukasz Białach Kierownik drużyny
Przemysław Brzeziński Drugi trener
Bartosz Lutomski Trener

Relacja z meczu

Autor:

Antares

Utworzono:

09.10.2016

W ósmej kolejce grupy 2 poznańskiej B-klasy Antares Zalasewo wybrał się do Kąsinowa na mecz z tamtejszym KS. Po 90 minutach równej, dobrej gry zalasewianie wygrali 6:1.

Już w 7 minucie Antares wyszedł na prowadzenie. Z lewej strony boiska dobrze dośrodkował Borowski, ale Nazarevich nie sięgnął piłki. Po chwili na prawym skrzydle piłkę odzyskał Sadłek, wymienił podanie z Bączykiem i posłał idealne płaskie dośrodkowanie wzdłuż bramki, które pewnie wykończył Biernaczyk. Kapitan drużyny Zalasewa zdobył gola w czwartym kolejnym meczu!

Po stracie bramki gospodarze szybko mogli wyrównać, ale dwa razy bardzo dobrze interweniował Smykowski. W 21 minucie było już 2:0 dla Antaresu – Lutomski zagrał z głębi pola do Nazarevicha, a zalasewski napastnik rozpędził się z piłką, minął obrońcę i pewnym strzałem wykończył akcję. Po 10 minutach Kąsinowo zdobyło bramkę kontaktową po niefortunnej interwencji Brzezińskiego, którego nie zdążył zaasekurować Andrzejewski. Przyjezdni cały czas kontrolowali jednak przebieg spotkania, czego efektem było trzecie trafienie jeszcze przed przerwą. Lutomski podał do Bączyka, ten zagrał prostopadłą piłkę do Nazarevicha, a Ukrainiec ze stoickim spokojem poradził sobie z obrońcą i pewnym strzałem pokonał bramkarza miejscowych.

Po zmianie stron Antares dość szybko „zabił” mecz. W 49 minucie po rzucie wolnym Lutomskiego i zgraniu piłki przez Latanowicza pomylił się jeszcze Nazarevich, ale kilka minut później było już 4:1 dla gości. Swoje pierwsze trafienie w sezonie zanotował Piotr Bączyk, a asystę przy tej bramce zaliczył nie kto inny jak świetnie dysponowany tego dnia Andriy Nazarevich.

Po kwadransie drugiej połowy na boisku zameldował się Adam Jerzyński, który przejawiał sporą ochotę do gry i tuż po wejściu na murawę oddał groźny strzał zza pola karnego. W 64 minucie swojego hattricka skompletował ukraiński napastnik Antaresu. Andriy otrzymał prostopadłe podanie od Bączyka, wyprzedził obrońcę Kąsinowa, następnie nie dał się powalić na ziemię i w sytuacji sam na sam minął bramkarza i posłał futbolówkę do bramki. To było naprawdę bardzo dobre spotkanie w wykonaniu pary napastników drużyny z Zalasewa. Po bramce na 5:1 w szeregi Antaresu wkradło się rozluźnienie, a gospodarze dwukrotnie spudłowali w dobrych sytuacjach. Wynik rywalizacji został ustalony w 87 minucie, po tym jak obrońca Kąsinowa przeciął prostopadłe podanie Lutomskiego i głową skierował piłkę do własnej siatki.

Zwycięstwo Antaresu było w pełni zasłużone, a momentami gra zalasewian wyglądała naprawdę imponująco. Solidna i konsekwentna postawa obrońców oraz pewność siebie i kreatywność w ataku były tego dnia głównymi atutami zespołu przyjezdnych. Po trzech zwycięstwach z rzędu Antares w następnej kolejce pojedzie do Golęczewa walczyć o podtrzymanie dobrej passy.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości